Pamiętacie moje zeszłoroczne warzenia Barley Wine’a? Miało to miejsce w na końcu listopada, następnie w lutym trafiło do butelek, a teraz we wrześniu nadszedł finalnie czas na testy. Ciekawi rezultatów? Oj ja tak, nawet bardzo!
Pamiętacie moje zeszłoroczne warzenia Barley Wine’a? Miało to miejsce w na końcu listopada, następnie w lutym trafiło do butelek, a teraz we wrześniu nadszedł finalnie czas na testy. Ciekawi rezultatów? Oj ja tak, nawet bardzo!
Dziś w materiale kilka moich osobistych obserwacji na temat jak przyspieszyć i polepszyć warzenie. Dla ciekawskich i szykujących się do warzenia piwa w domu!
Warzenie American Wheat – to był letni projekt, w którym główną rolę miały grać dodatki. Uwarzyłem jedno piwo, które następnie rozlałem do dwóch fermentorów. Do jednego wiadra na cichą fermentację dodałem zieloną herbatę z jaśminem, a do drugiego pulpę z mango. Cały materiał podzieliłem na trzy części: warzenie, dodatki na cichą fermentację oraz degustację, łącznie około 40 minut materiału! Efekty? Udane!
Dziś zapowiadana druga część – o wymaganiach sprzętowych koniecznych do uwarzenia piwa w procesie zacierania. Czyli co trzeba mieć by warzyło się wygodnie, dobrze i szybko.
Zeszłotygodniowy film ,,Stwórz sobie kanał” urodził pierwszy owoc – jeżeli wciąż zastanawiacie się jak zacząć warzyć piwo w domu, jaki sprzęt jest potrzebny do rozpoczęcia przygody z piwowarstwem domowym to zobaczcie poniższy materiał. Dziś opowiadam o sprzęcie, który pozwoli uwarzyć Wam pierwsze piwo z brewkitu!
Warzenie miało miejsce w lutym, zlewanie w marcu, degustacja w maju. Wszystko zebrałem w jeden całościowy materiał wraz z finalną degustacją podczas, której wymieniam po kolei popełnione błędy w całym procesie.
W miniony piątek miałem okazję uwarzyć swoje pierwsze piwo dolnej fermentacji – choć gadanie w czasie warzenia przyczyniło się do utraty głosu na pewien czas to powiem Wam, że było warto! Zapis z relacji z domowego warzenia pilsa poniżej wraz ze wszelkimi szczegółami i informacji odnośnie warzenia. Have fun!