Zapomnijcie o wszystkich dotychczasowych owocowych piwach jakie mieliście okazję kosztować w swym życiu. Wspomnienie reddsów będących zwykłą tablicą Mendelejewa niech przyniesie Wam ciarki na plecach. Żadne inne, owocowe piwo nie może konkurować z tym kosztowanym przeze mnie Jego aromat jest nie do podrobienia. Próbuję się wznieść na wyżyny swej poezji amatorskiej, ale znarkotyzowany przez jego aromat wierzgam niesfornie zdaniami ociężałymi. Wrześniową słodycz malin odczuwam i kosztuję już w zapachu obejmującym mą chudą szyję. Co najwybitniejsze, piwowarzy stworzyli piwo, które charakteryzuje się kwaskowatością, ale najczystszą, naturalną. Czuję się przez nie lekko odurzony, zahipnotyzowany, ale jednocześnie zlękniony, że owa naturalna rozkosz może się wkrótce zakończyć. Co najpiękniejsze jest to, że maliny aż się rwą, by mnie głaskać po nosie. Jego smak jest równie naturalny, nie chamski jak pan dresiarz, który grzecznie pyta się, które okno w aucie wybić. Jednocześnie strumień ciepła przewinął mi się przez twarz, drobne kropelki potu wyszły na czoło z powodu orkiestry smaków. Na samym końcu kosztowania ujawnia się lekka goryczka, ale nie nachalna, grzeczna jak pan pod sklepem, który chce odprowadzić Wasz wózek. Jego wygląd jest ekstremalnie malinowy, ciemny i ciężki. Urzeka mnie fakt, że piwo jest nieprzejrzyste, absolutnie nie ma szansy by dojrzeć jego koniec. Piana jest gęsta, bujna. Gdy opadnie zostaje na tafli piwa, osadza się łapczywie na rantach kufelka. Ma buńczuczny różowy kolor, szaleńczo pyszny. Chwilo trwaj…
Zapach 10;
Smak 10;
Wygląd 10;
Ogólnie 10.
Wielkopolski Piwosz
- Kraj pochodzenia: Polska
- Kupione: Piotr i Paweł
- Cena: 16,30 zł,-
Dzięki za podpowiedź, chętnie go odnajdę!
PolubieniePolubienie
Zamieścili na swoim profilu fb, że będzie z kranu. Polecam!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie ma jak dobra wiadomość na koniec dnia!
PolubieniePolubienie
Polecam spróbować Lupulusa Frutusa. Byc może na najbliższej imprezie w rzeźni poleją go browary rzemieślnicze.
PolubieniePolubienie